Komentarze: 0
jakże kruchy i nieporadny staje się czlowiek w obliczu śmierci...
Dowiedzialam się, że umiera moja babcia... Nic. Kończy się w bólu i cierpieniu, w nieustającej do Boga prośbie o LASKĘ i BLOGOSLAWIEŃSTWO. Chcialabym się z nią zobaczyć nim skończy się na zawsze...
Przez ostatnie lata takich spotkań bylo ledwie trzy, może cztery...
"NADZIEJA JEST NAJCENNIEJSZĄ TOWARZYSZKĄ ŻYCIA"